Dzień 99
Podobno dziś wieczorem rezerwa znów ma imprezę i my musimy wszystko zorganizować.
Za dnia chodzimy w moro z pasem dopiętym na maxa, opinacze tak samo dopięte. Nie wolno nam wkładać rąk do kieszeni bo cyfra upierdoli palce. Opinacze wypolerowane na błysk.
Po 15:00 możemy przebrać się w dresy i trampki, tu takze obowiązuje zasada zakazu rąk w kieszeni, a jeśli mamy wyjść na kolacje lub do kantyny aby kupić coś dziadkowi to musimy przebrać się w moro.
Przed capsztykiem wykładamy buty na korytarz - 4 pale od sciany oraz wyrównane wszystkie z przodu. Jeśli tak nie jest to dyzurny z dziadkami wzywa kociarstow i wywalają buty nawet przez okno.
Te zasady musimy przestrzegać i każdy sie stara. Nikt nie chce nagrabić sobie u rezerwy, wszak niedługo obcinka.