• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Życie i fala w wojsku - moje przeżycia

Moje własne przeżycia w zasadniczej służbie wojskowej w szkółce kierowców w Grupie k/ Grudziądza i JW4057 Szczecin w latach VII-1995 / X-1996, przedstawione w formie pamiętnika, na podstawie starego już mało czytelnego pamiętnika z tamtych lat. Opisuję prawie każdy dzień w skrócie nie tylko z tematów fali ale też całokształtu danego dnia, by ukazać monotonię jaką przechodziło się w wojsku zasadniczym.

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Dzień 99

Podobno dziś wieczorem rezerwa znów ma imprezę i my musimy wszystko zorganizować.

Za dnia chodzimy w moro z pasem dopiętym na maxa, opinacze tak samo dopięte. Nie wolno nam wkładać rąk do kieszeni bo cyfra upierdoli palce. Opinacze wypolerowane na błysk.

Po 15:00 możemy przebrać się w dresy i trampki, tu takze obowiązuje zasada zakazu rąk w kieszeni, a jeśli mamy wyjść na kolacje lub do kantyny aby kupić coś dziadkowi to musimy przebrać się w moro.

Przed capsztykiem wykładamy buty na korytarz - 4 pale od sciany oraz wyrównane wszystkie z przodu. Jeśli tak nie jest to dyzurny z dziadkami wzywa kociarstow i wywalają buty nawet przez okno.

Te zasady musimy przestrzegać i każdy sie stara. Nikt nie chce nagrabić sobie u rezerwy, wszak niedługo obcinka.

03 listopada 1995   Dodaj komentarz
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz

Kibol | Blogi