Dzień 273
Byłe kocięta z J96 już mogą wylegiwać się na wozach. Zimole za 3 dni wychodzą do cywila.
Kiedy jakiś pobór wychodzi do cywila to na kompani panuje posępny nastrój. Każdy się smuci że to nie on, a rezerwa raduje i wszystkim to oznajmia. Jedynie koty się cieszą z falowego awansu.
Powoli staję się najstarszym poborem w syfie. Kiedy przyjdą zimole96 zostanę wice rezerwą, a to zobowiązuje :)
Dziś od 16:00 miałem mieć moją pierwszą warte przed sztabem na posterunku 1. Przeszedłem instruktarz gdzie uczyliśmy się walki wręcz i zachowań podejżanych oraz tabeli posterunków. Pod koniec instruktarzu , oficer dał nam niepisaną radę " jeżeli ktoś wam wejdzie na posterunek to strzelajcie by zabić, jeśli ranicie to dobijcie obiekt, bo martwy nie zeznaje a wojsko was wybroni" strasznie to brzmiało ale jest w tym coś z prawdy. Po co ktoś wchodzi na posterunek warty? na pewno nie po to by się przywitać ahha.
O 15:00 zostałem zdjęty z służby wartowniczej bo mam pilny wyjazd Nysą do Stargardu Szcz. z Paubickim.
Haha ale mi się upiekło z tą wartą.
Jest 19:08 siedze w Nysie na terenie tutejszej jednostki i czekam na Paubickigo.
Na kompanie wróciliśmy o 22:00, teraz idę w kimono.