Dzień 36
Dziś od rana miałem jazdę Starem 266, jechałem w kierunku Laskowic Pomorskich. Jazda wychodzi mi już o niebo lepiej. Z każdą godziną szlifuje umiejętności. W Laskowicach kupiłem sobie fajki "Mocne" za 12000zł oraz spisałem pociągi do Grupy i do Bydgoszczy na tutejszym dworcu PKP.
Jest godzina 11:30, skończyłem jazdę i jestem już na OT1 na terenie jednostki na palarnii. Palę moje mocarze hehe, dobrze że jest daszek na tej palarnii bo leje deszcz.
Wieczorem dziadkowie sobie przypomnieli o nas.Był kojot - wyliśmy do ksieżyca, oczywiście pompowanie cyferki oraz pociąg ( czołganie się jeden za drugim pod wozami) , gdzie co chwila była niby stacja i musieliśmy powiedzieć miasto lub wieś dziadka, który pyta co za stacja. Po tej imprezie poszliśmy lulu.