Dzień 33
Dziś zaraz po śniadaniu aż do obiadu tj 14:30 jeździłem po placu Starem 200
Najgorsze manewry to na łuku i koperta, jakoś mi nie wychodzi :( . Muszę nad nimi popracować jeśli mam zdać.
Po obiedzie oczywiście musztra do bólu aż do kolacji, bo do przysięgi zostało tylko 5 dni :).
Przed capsztykiem oficer dyżurny przedstawił nam czas przepustek. Ja dostanę od soboty 10:00 aż do wtorku 08:00. Kurde, o 8:00 muszę być na jednostce już więc w nocy muszę wyjeżdżać ze Szczecina.
Nie myślimy teraz o powrocie, każdy żyje chwilą wyjazdu stąd.