Dzień 84
Kompania się opróżnia powoli z naszego poboru. Ci co zdali dziś wyjeżdżają nastepną turą na przydziały do jednostek liniowych. Widać po nich że są przerażeni bo nie wiedzą gdzie trafią. Na apelu sztabowcy podają miejsca przekierowania i wcale nie są zbliżone do miejsc zamieszkania. Wielu falusi jest z centralnej i południowej polski i dostali przeniesienia na północ lub zachód Polski. Widać wyraźnie że z wyjazdu się nie cieszą. Wszak czeka ich linówka no i co za tym idzie dopiero prawdziwe docieranie kota.
Dziś przed śniadaniem poszedłem na rejon biura przepustek pograbić liście. Po śniadaniu do 14:00 poszliśmy z falusiami Siwym z mojego plutonu i chłopakami z 2 plutonu do kantyny na kawkę. Ściemnialiśmy tam do apelu południowego.
Jak wspominałem wcześniej rezerwisci nas już nie ruszają bo mają 5 DDC ( dni do cywila) i wg zasad są już cywilami. Na jednostce zostali tylko chłopaki z wiosny 95 a oni nas nie mogą tyrać. Zatem teraz służba jest spokojna. Po obiedzie siedziałem na kompani i ściemniałem aż do capsztyku. Oczywiście jak myślałem nie dostałem PJ bo wjebali mi na weekend służbę na kompani.
Dodaj komentarz