Dzień 54
Dziś od 12:00 do 14:00 miałem jazdę na Starze 266 po Grudziadzu i pobliskich wioskach. Jazda wychodzi już ok.
O 15:00 miałem plac manewrowy Starem 200. Napociłem się ale zaliczyłem plac.
Po 19:00 uaktywnili się dziadkowie i do capsztyku mieliśmy pompowanie cyferki, wycie kojota, pociąg pod wozami oraz pilota. Tym razem bety moje wyleciały przez okno i musiałem lecieć zbierać. Po powrocie do pokoju , dziadek pytał ile mi zajęło czasu zbieranie betów? oczywiście odpowiedź to cyferka dziadka 32 DDC i mogłem iść spać.
Dodaj komentarz