• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Życie i fala w wojsku - moje przeżycia

Moje własne przeżycia w zasadniczej służbie wojskowej w szkółce kierowców w Grupie k/ Grudziądza i JW4057 Szczecin w latach VII-1995 / X-1996, przedstawione w formie pamiętnika, na podstawie starego już mało czytelnego pamiętnika z tamtych lat. Opisuję prawie każdy dzień w skrócie nie tylko z tematów fali ale też całokształtu danego dnia, by ukazać monotonię jaką przechodziło się w wojsku zasadniczym.

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Dzień 447

Dziś mieliśmy ostatnie strzelanie na strzelnicy.

Na pieć strzałów to raz trafiłem bolka i lolka, nie chcę mi się przykładać bo już mam w dupie.

Po powrocie mój młody kocur, wyczyścił moją broń i oddałem do magazynu.

Jesiony 95 aktywnie tyrają młodych latawców, dosłownie co wieczór mają przepierdolkę ostrą.

My nie możemy ingerować bo jesteśmy od nich wolni, jedynie polecamy jesionom aby nie przeginali zbytnio.

Moje koty obserwują z wozów jak młode latawce są koceni i widzę po ich minach że cieszą się z tego że kotowanie mają za sobą.

Może to nie ludzkie takie traktowanie, ale potrzebne :)

Dostałem obiegówkę dzisiaj i powoli z falusiami załatwiamy podpisy.

Od młodych latawców i naszych kotów podmieniamy niezbędniki oraz inne rzeczy na mniej zniszczone, a oni dostają nasze zajechane.

Taka już kolej fali że cywil dostaje nowe by zdać a młody oddaje dobrowolnie i się zamienia.

Ja też tak miałem więc jest to już rytuał.

Do cywila 006 DDC CIENO!!!!

17 października 1996   Dodaj komentarz
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz

Kibol | Blogi