• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Życie i fala w wojsku - moje przeżycia

Moje własne przeżycia w zasadniczej służbie wojskowej w szkółce kierowców w Grupie k/ Grudziądza i JW4057 Szczecin w latach VII-1995 / X-1996, przedstawione w formie pamiętnika, na podstawie starego już mało czytelnego pamiętnika z tamtych lat. Opisuję prawie każdy dzień w skrócie nie tylko z tematów fali ale też całokształtu danego dnia, by ukazać monotonię jaką przechodziło się w wojsku zasadniczym.

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Dzień 3

I znów 5:30 pobudka i zaprawa poranna, a później musztra znienawidzona przez wszystkich falusiów.

9:00 śniadanie i dalej musztra.

Musztra wychodzi nam coraz lepiej, więc dają nam częściej odpocząć na palarni.

W cywilu nigdy bym nie sądził że 10 min przerwy na palarni sprawi mi tyle radości, niesamowite.

15:00 zasłużony obiadek, ale porcje są tak małe że delektuje się każdym kęsem. Muszę się tylko zmieścić w czasie bo jak jest wezwanie do zbiórki to trzeba natychmiast odstawić talerze i wyjść z jadali, bo inaczej wszyscy będą mieli przejebane, a to odbije się np na mnie.

Po obiedzie, udaliśmy się na kompanie. Dziś kadra zawodowa podzieliła nasz pobór na plutony. My jesteśmy kompania 9 a pluton 4. Od dziś chodzimy na musztry w plutonach po 32 osoby.

Po kolacji, jak codzień rejony, dziś dostałem kibel. Mam wyczyścić tylko nie ma szczotki!!! dyżurny kazał czyścić moją szczoteczką do zębów. Oczywiście nie zrobiłem tego, a upchałem papieru toaletowego by oczyścić start pozostawiony po sraniu. Rejon odebrany więc mogłem udać się do sali i oczywiście usiąść na taborecik do 22:00.

Sytauacja patowa bo taborecików jest zbyt mało dla nas i troje z nas nie ma gdzie siedzieć, więc stoi. Jeśli chce się położyć na podłogę to też trzeba spytać dziadka o pozwolenie. Skoro my jesteśmy falusiami to dbamy o siebie tzn. jak ja siedzę trochę to później daje usiąść koledze i sam stoje itd.

Huraaaa 22:00 capsztyk, można się legnąć na wóż ( łóżko wojskowe).

 

29 lipca 1995   Dodaj komentarz
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz

Kibol | Blogi