Dzień 277
Dziś w naszym plutonie szykowaliśmy miejsce młodym zimolcom 96, właściwie od wczoraj już mi nie przysługuje robienie rejonów i dźwiganie, więc pobór jesienny95 szykował za nas.
Do naszego pokoju przyszedł jeden zimol. Ogólnie na kompani jest ich mało bo 6 osób, więc już widzę jak będą dostawać w pizdeczkę o rezerwy. My tylko będziemy się przyglądać, a jeśli wiosna pozwoli to przepierdolimy kotka ale tylko jak nam zalezie za skurę.
Narazie oni przestraszeni bardzo, niech się zaklimatyzują tu troszkę. Sam taki byłem jeszcze niedawno więc wiem co czują.
Dodaj komentarz