• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Życie i fala w wojsku - moje przeżycia

Moje własne przeżycia w zasadniczej służbie wojskowej w szkółce kierowców w Grupie k/ Grudziądza i JW4057 Szczecin w latach VII-1995 / X-1996, przedstawione w formie pamiętnika, na podstawie starego już mało czytelnego pamiętnika z tamtych lat. Opisuję prawie każdy dzień w skrócie nie tylko z tematów fali ale też całokształtu danego dnia, by ukazać monotonię jaką przechodziło się w wojsku zasadniczym.

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Dzień 300

Dziś mam służbę od 12:00. Wróciłem rano z lewizny. Oczywiście podoficer mnie krył :) .

Godz. 12:30, mam wyjazd z oficerem dyżurnym garnizonu. Jedziemy na Krzekowo i sprawdzamy place wartownicze oraz tamtejszych wartowników.

Godz 15:30 znów na Krzekowo pojechaliśmy zrobić inspekcję przejęcia warty i kontroli prokuratorskiej.

Dowiedziałem się że jest panika w sztabie dywizji, podobno jakiś jesion 95 z V pułku się tu zastrzelił na warcie.

Teraz trzepią wszystkich ostro i sprawdzają zachowanie. Masakra przejeżdzałem koło tego miejsca , nikt nie posprzatał, aż słabo mi się zrobiło.

Mózg i mnustwo krwi jest na bramie, chyba chłopak strzelił sobie w usta.

Teraz wyjaśniają przyczyny samobójstwa, chodzą słuchy że dziewczyna go zdradziła i zaszła z jego najlepszym przyjacielem.

Z jednej strony coraz bardziej jestem szczęsliwy że poszedłem do wojska nie mając dziewczyny.

Ciekawe co jutro się wydaży na tych wartach.

 

19 maja 1996   Dodaj komentarz
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz

Kibol | Blogi