• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Życie i fala w wojsku - moje przeżycia

Moje własne przeżycia w zasadniczej służbie wojskowej w szkółce kierowców w Grupie k/ Grudziądza i JW4057 Szczecin w latach VII-1995 / X-1996, przedstawione w formie pamiętnika, na podstawie starego już mało czytelnego pamiętnika z tamtych lat. Opisuję prawie każdy dzień w skrócie nie tylko z tematów fali ale też całokształtu danego dnia, by ukazać monotonię jaką przechodziło się w wojsku zasadniczym.

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Dzień 239

Zauważyłem na pobliskich drzewach przybite słoneczka.

Słoneczka - wykonane są z kawałka ciętego drzewa w formie plastra, ozdobionego napisami WKU, jednostka służby, pobór oraz przyczepione są kawałki centymetra w kolorach falowych.

Prawo do powieszenia słoneczka ma tylko rezerwa. Dziadki od 150 DDC co obiad odrywają kawałek centymetra i wrzucają do talerza. Na poligonie centymetra się nie obrywa codziennie, a tylko na koniec poligonu i przyczenia się do słoneczek.

Przeglądałem te słoneczka i są z  różnych poborów L90 , Z91, W85 znalazłem nawet takie stare słoneczko z W69.

To świadczy ze fala jest w wojsku od zawsze i nie ma wyjścia trzeba się podporządkować i podtrzymywać taką tradycję.

O 09:30 miałem wyjazd Nysą z Konotopu do Ziemska z sierż.Paubickim, Felixem W95 i Tomkiem W95. Jest godzina 10:09 i stoimy na lądowisku w Ziemsku.

Podobno mamy tu czatować w aucie przez noc, ale to się jeszcze okażę. Jest strasznie zimno -8oC a ogrzewanie czerpiemy z samochodu, który co chwila włączamy by trochę pochodził.

Przyszedł rozkaz, mamy tu siedzieć całą noc w tym zadupiu. Tu jest lądowisko i wokoło las i żadnej żywej duszy.

19 marca 1996   Dodaj komentarz
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz

Kibol | Blogi