Dzień 190
Od rana zasówamy z pingwinem (Z 95) i Zombim (W95) z kompani dowodzenia, dyzurkę na kuchni. Służbę mamy do obiadu więc gadałem z sier. Paubickim aby wypisał mi na weekend PJ.
Przed obiadem Szef Sztabu Kubas zawołał Paubickiego do siebie i podobno ma stanąć do raportu ze sprawą Gówczyńskiego, gdzie chłopaki z nudów skręcili mu wora a onw amoku powybijał szyby na kompani.
Paubicki aby się wyżyć nie dał mi PJ, więc i tak wypad robię na weekend ale na lewiznę.
Uzgodniłem z Jankiem (W95) ze jutro wezmę cywilki z magazynu, bo on ma klucz i odpowiada za magazyn.
Dodaj komentarz