Dzień 130
Dzisiejszej nocy prawie nic nie spałem. Może troszkę się zdrzemnąłem, bo tyłek strasznie szczypał.
Cały dzień nie byłem w stanie nigdzie usiąść, nawet będąc w świetlicy na kompanii to stałem przy stole. Najważniejsze że nie jestem sam, wszyscu chłopacy z mojego poboru mają ten sam problem hehe..
Dziadkom musimy ścielić wóz, przynosić jedzenie z kuchni oraz pytać się o pozwolenia do czasu aż zejdą na 030 DDC, a to już niedługo :).
Zatem nasz pobór ma nową datę docelową na którą czeka by być całkowicie wolnym i neutralnym na kompani 18-grudzień.
Dodaj komentarz